Akademia Pana Kleksa - Brzechwa Jan - Страница 17
- Предыдущая
- 17/24
- Следующая
Изменить размер шрифта:
17
Ratujac go przed widelcami, szybko wstawilem szklanke do kredensu i mocno zatrzasnalem drzwiczki.
W tej samej chwili obudzilem sie.
Ujrzalem nad swoim lozkiem prawdziwego pana Kleksa, ktory stal wpatrzony w moje senne lusterko, szarpal sobie brwi i mowil sam do siebie:
– Sen o siedmiu szklankach… Sen o siedmiu szklankach… No, no!
17
- Предыдущая
- 17/24
- Следующая
Перейти на страницу: