Znachor - Dolega-Mostowicz Tadeusz - Страница 69
- Предыдущая
- 69/69
Изменить размер шрифта:
69
— Wieczne odpoczywanie racz jej dac. Panie...
Zachodzilo slonce, czerwienia i zlotem jarzylo sie niebo na widnokregu, na sniegu kladly sie niebieskawe cienie, pierwsze musniecie wczesnego zimowego zmierzchu.
69
- Предыдущая
- 69/69
Перейти на страницу: